sobota, 7 marca 2015

Orzechowski #pet #dog #swag #one and only #my lov #Peanut



Kocham go.
Leniwego Pana zwanego Orzechem, Orzkiem, Orzechowskim, Fifim, Peanutem, Piratem, Szpinakiem, Pinetem.
Jest najlepszy, najsłodszy, mały spryciarz, próbuje wszystko zrozumieć, śpiewa, zna milion sztuczek, przewraca się kiedy układam palce w pistolet, kieruje w jego stronę, i mówię BANG BANG ! 
(real dead, this shit is real !)
Pozuje do zdjęć. 
Jak nikt dobiera mi mięso do pizzy kiedy nikt nie widzi.


Przekrzywia główkę kiedy do niego mówię.
Śpimy razem na hamakach.


Ze wszystkich możliwych cech charakteru ma tylko jedną, jest uparty jak osioł.
Zawsze cieszy się kiedy wracam do domu.
Potrafi spać rano do 11. 


Kiedy jest głodny przesuwa miskę w moją stronę dając mi znak, że mam natychmiast napełniać.
Ćwiczy psią jogę.
Łamie kręgosłup.


Robi te wszystkie świetne rzeczy, i właściwie jest idealny.

Ale dlaczego, do cholery, chce wychodzić zawsze po 12 w nocy !

Ps. Pozdrawiam Panów Ochroniarzy z mojego apartamentowca, kilka dni temu wracając z Orzkiem w nocy zadzwoniłam, żeby otworzyli drzwi, a odpowiedz zwrotna brzmiała: "Dobranoc Orzeszku".
Szanują mnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz